O wszystkim i o niczym

Rachel

Ane,nie jesteś sama.Ja też jestem...hmm..uprzedzona do tej religii...Pewnie zaraz zacznie się gadanie że młoda jestem,że niewiem czego chcę itd. ale ja uważam że to jest chore.Rany co za różnica czy modlę się do Boga,Buddy czy do Afrodydty ?! (ok,do Af raczej się nie modli ale mniejsza o to).Według mnie nieważne jest,w co wierzysz,tylko jak wierzysz.Modlitwa,dary i takie tam.Wkurza mnie też nawracanie sie na łożu smierci.I to straszenie diabłem i ogniem piekielnym Twisted Evil

.I żeby nie było,nikomu nie narzycam swoich poglądów,każdy wierzy w to co chce i mnie nic do tego.

Sylwetsien

A ja uważam, że Boga nie ma. A jeśli jest, to powinni go wywalić z tej roboty. Tyle nieszczęść na świecie, kataklizmów, morderstw itp. gdyby Bóg był kobietą, to by tego tak nie spartolił. : D
Owszem jest "coś" nad nami, a każda religia nazywa to "coś" po swojemu, dla jednych jest Bóg, dla innych Jahwe czy Budda, ale ja mam w dup** taką wiarę.
Wierze w coś mistycznego, niewidzialnego, nieprawdziwego, coś, co zostało "spisane" przez bandę "apostołów" tyle lat temu i ja mam to wszystko nadal czcić? pfff..
Do kościoła chodzę raz na 3 miesiące, jak mama ze mną się wybiera, bo jeszcze jestem niepełnoletnia i według niej, muszę chodzić do kościółka.
A o kościele to już nie będę się wypowiadać, bo musiałabym wszystko oznaczać cenzurą. XD

Poppy

To wychodzi na to że tylko ja tu jestem katoliczką i wierze.
kurcze a polska niby naród wierzący ;P

Rachel

Sylwetsien podpisuję się pod tym rękami i nogami.Po co mi Bóg skoro właściwie na tym świecie nie dzieję się nic dobrego ? Najbardziej mnie wkurza to gadanie o piekle i niebie.Tiaaa,że niby jak nie będe się modlić rano i wieczorem to trafię do piekła i będe cierpieć tak ? Pff...Może Bóg istnieje.Ok.Tylko dlaczego kazdy zakłada że to jego Bóg jest prawdziwy ? Tak jak S. pisała,Jahwe Buddy i inne duperele,a potem z tego tylko wojny i rzeź.

Salamandra

Poppy

dzięki Sal Smile

Poza tym w tych kataklizmach jeżeli giną ludzie wierzący to śmierć jest dla nich czymś dobrym.
Czemu wszyscy są przeświadczeni że śmierć to coś złego.
a co do chorób to nie Bóg je zapoczątkował a sami ludzie.

Rachel

Nie widzę w tym sensu.Śmierć ma być czymś dobrym ? A skoro mowa o potopie i kataklizmach.Przecież Bóg wybacza,jest miłosierny itd...Więc ja nie rozumiem spraw kataklizmów,potopów i innych tego typu zdarzeń.I niektórzy twierdzą,że to dla naszego dobra.Ja mam odmienne zdanie,ale tak jak już było powiedziane nie chcę się kłócić w sprawach religii.Niech każdy wierzy w co chce...

Poppy

no dla tych którzy uważają że po śmierci idzie się do piachu jedzą cie robaki znikasz etc
to może nie jest dobra
ale ja wierze w to że potem też jest życie
za przykład mogę Ci podać śmierć kliniczną Razz

wiem że niektórzy mówią że to urojenia niedotlenionego/umierającego mózgu
no ale ja widze w tym sens Razz

zresztą wasza sprawa xD
a o kataklizmach napisała już Sal to się produkować nie będę Wink

Sylwetsien

no to Bóg robi kataklizmy, byśmy się cieszyli i składali mu pokłony. dobra, więc dla mnie Bóg jest egoistycznym dupkiem, ponieważ potrzebuje (po co, to nawet nie chce myśleć) 3 tys. osób do "nieba", więc sobie rozpęta huragan i nie przejmuje się, że jego "dzieci Boże" zginą śmiercią męczeńską, urwą im się nogi i połamią kręgosłupy, wykrwawią się. nie myśli o reszcie rodziny osoby zmarłej. zgineła matka, osierociła 3 dzieci, a co tam! chwalcie Boga, bo on jest miłością.
nie widzę w tym najmniejszego sensu, a jeśli czeka mnie piekło, to myślę, że nie będzie dużo gorsze od mojego życia.
świat już jest piekłem. ^^
amen! : D

Poppy

Chciała bym napisać coś mądrego ale po prostu no comment
róbta co chceta.

Rosie

Ja też jestem wierząca, jak Poppy.
Z tym, że nie chodzę zbyt często do kościoła, ale to swoją drogą.
I nikogo nie oceniam po tym, w co wierzy i czy w ogole. Osobista sprawa

Salamandra

Poppy

*zakłada fanklub Sal na naszej klasie! ;D*

Rosie

Ja bym to nazwała po prostu tak - "to ludzie ludziom zgotowali ten los" (w większości wypadków się zgadza...)